niedziela, 12 czerwca 2016

Polskie Drogi

Dzisiejszy wpis poświęcony będzie na przedstawienie Wam filmiku oraz ogólnych sentencji. Filmik pokazuje zebrane w całość materiały z sytuacji drogowych na polskich drogach. Zobaczcie, że niektórych sytuacji da się spokojnie uniknąć - wystarczało zwolnić lub PATRZEĆ w lusterka, po to one są, abyśmy ich używali, nie są tylko ozdobą auta.

Ludzie nie używają lusterek gdy wyprzedzają, skręcają, zmieniają pas ruchu. Podobnie jest z kierunkowskazami. Nie wiem czy to aż taki wysiłek włączyć kierunek? Zasygnalizować chęć zmiany pasa? Potrzeba na to aż tak dużo siły? Tak dużo czasu to zajmuje? A może to za duży wysiłek psychiczny dla niektórych? Dla mnie, czyli osoby będącej uczestnikiem ruchu taka postawa innych jest po prostu denerwująca. Sam może nie jestem aniołkiem na drodze (czasami), ale są pewne granice przyzwoitości.

Podobna sytuacja jest z osobami wyprzedzającymi na "trzeciego" lub w miejscach do tego nie wyznaczonych. Z jakiegoś powodu te linie są na jezdni namalowane, przynajmniej w większości przypadków. Czemuś to służy przecież. Kretynów bo inaczej nie można nazwać takich osób, którzy prawo jazdy chyba w chipsach znaleźli jest trochę na drogach, na nich to MY musimy uważać i myśleć za nich, bo sami w sobie są niebezpieczni dla nas i dla siebie.

Jeden z filmików:
https://www.youtube.com/watch?v=EIaLUUveAms&spfreload=5

Zahaczając temat, mamy do Was mały apel - Myślcie za kierownicą. Nie tylko za siebie, ale też za innych baranów. Baranów bo inaczej niektórych osób nie można nazwać. Łatwo spowodować zagrożenie na drodze. Może się to skończyć tylko pogiętą blachą, uszkodzeniami auta, nerwami, ale może stać się coś gorszego. Ranni lub co gorsza ponieść śmierć mogą zostać uczestnicy zdarzenia jak i osoby nie związane z nim np: przechodzień. W takich przypadkach już nie będzie tak różowo. Niektórych sytuacji można uniknąć, a inne zminimalizować.

Opisane bardzo ogólnie, ale na te tematy można by pisać  bez końca.

Pozdro
MD